Sama Pani widzi, że chyba czasy są niewłaściwe. Wszystko zaczyna być na opak.
Przyznam, że trochę tęsknię za naturalną normalnością.
Szanowna Pani. Poważnie traktując doświadczenia Babilończyków, to kobiety “leżące odłogiem” pochodzily z ważnych rodów tamtejszych elit. Już wtedy wiedziano, że w każdym społeczeństwie dla normalnego funkcjonowania warstwa kierownicza nie powinna przekraczać 10% populacji.
Warunki życiowe elit były lepsze od pozostałych członkow społeczności, to i rozrodczość była większa. To “odsunięcie” miało na celu zachowanie proporcji.
A jednym z pierwszych i większych kryzysów wynikł właśnie z przeludnienia. W tamtych czasach wojny i związany z tym dobór były czynnikami naturalnymi.
I proszę zwrócić uwagę na Biblię i 12 pokoleń. To nie przypadek, że 1/12 była uznawana za warstwę uprzywilejowaną. Ale to szeroki temat. Tu tylko trochę pobudzam dyskusję.
MagdaF
Sama Pani widzi, że chyba czasy są niewłaściwe. Wszystko zaczyna być na opak.
Przyznam, że trochę tęsknię za naturalną normalnością.
Szanowna Pani. Poważnie traktując doświadczenia Babilończyków, to kobiety “leżące odłogiem” pochodzily z ważnych rodów tamtejszych elit. Już wtedy wiedziano, że w każdym społeczeństwie dla normalnego funkcjonowania warstwa kierownicza nie powinna przekraczać 10% populacji.
Warunki życiowe elit były lepsze od pozostałych członkow społeczności, to i rozrodczość była większa. To “odsunięcie” miało na celu zachowanie proporcji.
A jednym z pierwszych i większych kryzysów wynikł właśnie z przeludnienia. W tamtych czasach wojny i związany z tym dobór były czynnikami naturalnymi.
I proszę zwrócić uwagę na Biblię i 12 pokoleń. To nie przypadek, że 1/12 była uznawana za warstwę uprzywilejowaną. Ale to szeroki temat. Tu tylko trochę pobudzam dyskusję.
KJWojtas -- 27.04.2008 - 11:14