Nie ma jak zamknąć. Chyba, ze mnie zamkną, co jest już bardziej prawdopodobne. A pan widzę nowy okres w życiu zacząłeś – przestałeś pozdrawiać za to chodzisz i się kłaniasz po blogach? Pewnie maszynę do pisania na plecach nosisz? Igła
Panie Marku
Nie ma jak zamknąć.
Igła -- 19.04.2008 - 07:41Chyba, ze mnie zamkną, co jest już bardziej prawdopodobne.
A pan widzę nowy okres w życiu zacząłeś – przestałeś pozdrawiać za to chodzisz i się kłaniasz po blogach?
Pewnie maszynę do pisania na plecach nosisz?
Igła