Panie Poldku – oficjalne

Panie Poldku – oficjalne

Panie Poldku – oficjalne listy przeciw nominowaniu Głodzia do Watykanu dotarły. Użyto w nich argumentów, nie tylko sugestii. Sprawą zajęły się nawet niektóre włoskie gazety. Papież nie jest bezwolnym dzieciątkiem, do niego docierają informacje. Wg osób z jego najbliższego otoczenia – wymaga ich nawet, jeśli dotyczą Watykanu.
Nie interesuje mnie, kto zostanie biskupem, kto ordynariuszem itd. Nie sądzę, żeby ten czy inny biskup miał osobisty wpływ na wiernych w swojej diecezji. O wiele większy ma poprzez media – a wtedy nie na własne owieczki, a na wszystkich słuchaczy radia czy telewidzów. O Głodziu dziś mówili mieszkańcy Pragi – że taki wspaniały jest, rzeźby praskiej orkiestry podwórkowej to jego zasługa. I w ogóle – ludzki pan(dzisiejszy dziennik, nie pamiętam, w którym programie, niestety). Głódź był kapelanem wojskowym – a znał go cały kraj cywilny. I to nie jego “duchowość”, ale popieranie Radia Maryja, specyficzne podejście do dziennikarzy itd.

Podległość jest ściślejsza – nie tylko formalnie. Parafie są zorganizowane w dekanaty. Jest też ksiądz dziekan, który ma pewne kompetencje nad pozostałymi. Księdza można wysłać czy zesłać do innej parafii, jeśli taka jest wola biskupa. A ksiądz musi ją wypełnić. Jeśli to nie jest ścisłe uzależnienie, to co?

Defendo


Kto może krytykować Kościół By: kriskul (27 komentarzy) 17 kwiecień, 2008 - 11:19