Nie trzeba być kibicem, aby mieć dość sku***twa w instytucjach publicznych. Nie wiem, co kombinuje Michał Listkiewicz, ale nawet gdyby był czysty jak dziewica orleańska, to jest umoczony po szyję tylko dlatego, że nie podał się do dymisji już, a nawet wcześniej.
Panie Tomku!
Nie trzeba być kibicem, aby mieć dość sku***twa w instytucjach publicznych. Nie wiem, co kombinuje Michał Listkiewicz, ale nawet gdyby był czysty jak dziewica orleańska, to jest umoczony po szyję tylko dlatego, że nie podał się do dymisji już, a nawet wcześniej.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 13.04.2008 - 13:54