tyle że pewnie lepiej dla jej obrazu jakby ich nie było. Ale za krytykę lustracji czy kaczyńskich wtedy by się znalazło coś innego na nią ze strony ,,znawców literatury”, więc w sumie dla nich żadna różnica.
Wiesz, mnie tyż nie szokują,
tyle że pewnie lepiej dla jej obrazu jakby ich nie było.
grześ -- 10.04.2008 - 21:34Ale za krytykę lustracji czy kaczyńskich wtedy by się znalazło coś innego na nią ze strony ,,znawców literatury”, więc w sumie dla nich żadna różnica.