Kochani

Kochani

Dziękuje za wyrazy troski. I za komentarze.

Jacku – masz rację, zmieniam Jarosława na Jacka.

Pozdrawiam wszystkich. Dzisiaj nie bardzo mam nastrój do parlamentarnych wypowiedzi.

Sajonaro – pamiętam regularne wyłączenia po wojnie i podczas. Pamiętam stan wojenny. Mogę to sobie wyobrazić w sytuacji, gdy gdzieś się jeszcze ostały popeerelowskie linie nergetyczne. Wyobrażałem sobie jednak, że ośrodki przemysłowe są od tego wolne a tu taka niespodzianka.
Ech…


Gdy rozum śpi, nie ma niczego By: Sylnorma (6 komentarzy) 8 kwiecień, 2008 - 19:31