Iwonko droga

Iwonko droga

Widzę, że masz fajny blogasek. :D
Może wymienimy się na komcie?

Przypominam, że to prawda z tą kapustą. Ja byłem znaleziony w kapuście i do tego w kiszonej, bo w styczniu!
Poszła mama z tatą do piwnicy napić się wody od kapusty bo ich suszyło, a w beczce ktoś się drze wniebogłosy.
Najpierw sie wystraszyli ale potem patrzą, że niemowlak. – Jak ci na imię maluszku? – A Jacuś, a cio?
I stąd się wziąłem właśnie. O!


Grzesiu mnie pokonał!!! By: alga (20 komentarzy) 26 marzec, 2008 - 21:32