Uważam, że długie zdania są dopuszczalne. Zdaniem Małgorzata wzruszyła ramionami, powiedziała, że nie wie kto, ale pewnie Piotr, bo wczoraj się trochę pokłócili, by nie przedłużać, poszła wstawiła róże do wody i powiedziała, że jak mają jechać na te zakupy, to ona jest gotowa. Alga unika serii dialogów, które byłyby tyko niepotrzebną mową-trawą. Oczywiście ważne dialogi powinny być podane bez mowy zależnej.
Tak sobie myślę. A w ogóle to Algi powieść, nie piszmy jej za nią.
:)
@ ryszard w, Jerzy Maciejowski
Uważam, że długie zdania są dopuszczalne. Zdaniem Małgorzata wzruszyła ramionami, powiedziała, że nie wie kto, ale pewnie Piotr, bo wczoraj się trochę pokłócili, by nie przedłużać, poszła wstawiła róże do wody i powiedziała, że jak mają jechać na te zakupy, to ona jest gotowa. Alga unika serii dialogów, które byłyby tyko niepotrzebną mową-trawą. Oczywiście ważne dialogi powinny być podane bez mowy zależnej.
Tak sobie myślę. A w ogóle to Algi powieść, nie piszmy jej za nią.
:)
dawniej KriSzu
Dymitr Bagiński -- 22.03.2008 - 10:48