żadnym głosicielem nowości i nie odkryję Ameryki,że czaj to nie taki śmieszny,więzienny napitek.
Wiadomo,co zawiera taki napar,a skutki,oprócz tych pobudzająch (wcale nie tak mocny jak się przyjęło) ma wąne działanie profilaktyczne dla więżniów,a to ze względu na jedzenie jakie tam się serwuje.
Takie świństwo podaje się tylko w najpodlejszych zakatkach Azji i Afryki.
Czaj ma zbawienny wpływ na przewód pokarmowy.Ma też ogromny wpływ na tworzenie się kamieni nerkowo-żółciowych,ale to lepsze niż wrzody żołądka,czy dwunastnicy.
Taka jest prawda o więziennym czaju.Inne opowiastki to tylko dyrdymały.
Chyba nie będę
żadnym głosicielem nowości i nie odkryję Ameryki,że czaj to nie taki śmieszny,więzienny napitek.
Wiadomo,co zawiera taki napar,a skutki,oprócz tych pobudzająch (wcale nie tak mocny jak się przyjęło) ma wąne działanie profilaktyczne dla więżniów,a to ze względu na jedzenie jakie tam się serwuje.
Takie świństwo podaje się tylko w najpodlejszych zakatkach Azji i Afryki.
Czaj ma zbawienny wpływ na przewód pokarmowy.Ma też ogromny wpływ na tworzenie się kamieni nerkowo-żółciowych,ale to lepsze niż wrzody żołądka,czy dwunastnicy.
Taka jest prawda o więziennym czaju.Inne opowiastki to tylko dyrdymały.
Ukłony
PS.Rozbicie układu,to niestety utopia,ideał niedościgniony.
Zenek -- 14.03.2008 - 08:56