pewnie chce wywołać zainteresowanie swa osobą.
Kurde, zamiast się zająć tym, za co jej płacą.
Choć z drugiej strony zastanawiama się czy w ogóle taki urząd jest potrzebny (tak samo jak np. rzecznik praw ucznia), który też wygadywaniem nie za mądrycvh teorii się wsławił (ale jego się tak nie czepiają media).
Eh, pani Sowińska
pewnie chce wywołać zainteresowanie swa osobą.
Kurde, zamiast się zająć tym, za co jej płacą.
Choć z drugiej strony zastanawiama się czy w ogóle taki urząd jest potrzebny (tak samo jak np. rzecznik praw ucznia), który też wygadywaniem nie za mądrycvh teorii się wsławił (ale jego się tak nie czepiają media).
Pzdr
grześ -- 09.03.2008 - 21:34