że dając Ninę Hagen i prowokując pisaniem o Edith Piaf, to zbiorę bęcki…
Ale poza tym niemiłym alcentem, jest kilka prawdziwych perełek, tu więc zanim powiesz ,,adieu”, to posłuchaj chociaż...
Arundati, no trochę tego jest i trochę czasu mi zajęło spozrądzenie tej listy, choć wiem, że to tylko wycinek, bo nawet nie całość tego, co ja najbardziej lubię, nie pretenduje ten konglomerat różnych klimatów do bycia żadnym kompendium wiedzy o muzyce jakiejkolwiek.
No tak się spodziewałem:)
że dając Ninę Hagen i prowokując pisaniem o Edith Piaf, to zbiorę bęcki…
Ale poza tym niemiłym alcentem, jest kilka prawdziwych perełek, tu więc zanim powiesz ,,adieu”, to posłuchaj chociaż...
Arundati, no trochę tego jest i trochę czasu mi zajęło spozrądzenie tej listy, choć wiem, że to tylko wycinek, bo nawet nie całość tego, co ja najbardziej lubię, nie pretenduje ten konglomerat różnych klimatów do bycia żadnym kompendium wiedzy o muzyce jakiejkolwiek.
pzdr
grześ -- 08.03.2008 - 21:28