Co my mamy ugrać od Jankesów?
Oni mają teraz na głowie kampanię wyborczą a nie jakieś peryferyjne europejskie kraiki, gdzie białe niedźwiedzie chodzą po ulicach. Co gorsza te kraiki ciągle im marudzą o jakieś wizy.
Gdy w końcu wybiorą prezydenta, to przez najbliższe kilka lat będą się zajmować własnym krachem gospodarczym, który pośrednio wywołali pchając się do “stabilizacji” sytuacji w reszcie świata.
I wszelkie tarcze śmarcze zostaną odłożone na półkę.
Igła
Co my mamy ugrać od Jankesów?
Oni mają teraz na głowie kampanię wyborczą a nie jakieś peryferyjne europejskie kraiki, gdzie białe niedźwiedzie chodzą po ulicach. Co gorsza te kraiki ciągle im marudzą o jakieś wizy.
Gdy w końcu wybiorą prezydenta, to przez najbliższe kilka lat będą się zajmować własnym krachem gospodarczym, który pośrednio wywołali pchając się do “stabilizacji” sytuacji w reszcie świata.
I wszelkie tarcze śmarcze zostaną odłożone na półkę.
oszust1 -- 25.02.2008 - 10:40