Celnie!

Celnie!

To pewnie tak na marginesie uwag o trollach, zwłaszcza jednym na R…

Wracając do powagi – ten brak polskich znaków to chyba lekkie lenistwo naszych braci na obczyźnie. Mój dobry znajomy z Holandii zarzucił mi kiedyś gniewnie, że pisząc do niego maile, sam nie używam zawijasków i kreseczek a ja robiłem to z obawy, że on u siebie będzie miał skaszaniały tekst. On tymczasem miał już patriotyczne literki w edytorze! Mimo, że wyjechał z kraju w 1968 roku…

Z kolei duża grupa przyjaciół jankesiących się od dziesięcioleci zupełnie nie wypowiada się na tematy polityki krajowej, zastrzegając, że nic o niej nie wiedzą. Więc ci, o których pisze kriskul, to osoby wyjątkowo zainteresowane ojczyzną, ojcem radiowym i partią prawdziwie polską. W większości przynajmniej, co poprawiłem, widząc wypowiedź rollingpola…
:)


Najwięksi patrioci mieszkają za granicą By: kriskul (14 komentarzy) 20 luty, 2008 - 22:03