Grześ

Grześ

nie ma się nad czym zastanawiać, jak przyjdzie śmierć, nasze odczucia są i tak niesprecyzowane, często zachowujemy się nieracjonalnie.

jak zmarł mój ojciec, a leżał prze poł roku w łózku w domu, to wiesz co zrobiłam jako siedemnastolatka, gdy wszyscy poszli na pogrzebiny?

Pobiegłam szybko do domu,by zobaczyć, czy ojcu czego nie trzeba, a jak zastałam pusty pokój, to się rozpłakałam. Dopiero wtedy, a trumna stała jeszcze w domu, i kondukt pogrzebny, też z tego domu wychodził.

Pozdrawiam.


Czy wierzymy w śmierć? By: alga (16 komentarzy) 20 luty, 2008 - 22:40