Ale Pan mówisz o rzeczywistym świecie czy o idealnym?
Bo w rzeczywistym zawsze się znajdzie jakiś Hoover, który będzie chciał zarobić i coś popsuje. Albo wojna w kraju, z którego nam przynoszą gaz.
Albo ktoś wymyśli maszynę, która gwałtownie zmniejszy zatrudnienie w jakiejś dziedzinie. To się dzieje co chwila. I co wtedy?
Proszę popatrzyć na stany. Najbogatszy kraj na świecie a sporo ludzi pracuje za pensję, która nawet nie pokrywa ich kosztów – żeby tylko mieć ubezpieczenie.
A teraz proszę popatrzyć na Danię. Wysokie podatki. Wysokie świadczenia. Równie niskie bezrobocie. Jak oni to robią?
Panie Hrabio
Ale Pan mówisz o rzeczywistym świecie czy o idealnym?
Bo w rzeczywistym zawsze się znajdzie jakiś Hoover, który będzie chciał zarobić i coś popsuje. Albo wojna w kraju, z którego nam przynoszą gaz.
Albo ktoś wymyśli maszynę, która gwałtownie zmniejszy zatrudnienie w jakiejś dziedzinie. To się dzieje co chwila. I co wtedy?
Proszę popatrzyć na stany. Najbogatszy kraj na świecie a sporo ludzi pracuje za pensję, która nawet nie pokrywa ich kosztów – żeby tylko mieć ubezpieczenie.
A teraz proszę popatrzyć na Danię. Wysokie podatki. Wysokie świadczenia. Równie niskie bezrobocie. Jak oni to robią?
eumenes -- 19.02.2008 - 11:05