ale ja tam lubię na S24 popisać, są tam niektórzy mądrze piszący, czasem i dowcipnie. ale najlepiej z tego wszystkiego to wkurzać oszołomów tam lubię, to taka zabawa jak drażnienie psa przez dziecko*, daje radochę i czasem nawet pożytek, nawet jeśli do co 100 dotrze czasem odmienne zdanie.
A tak poważnie ubolewam że jakieś siły uporczywie pchają na SG Schreibera który jest zwykłym aparatczykiem PiSowskim i kompletnie nic oryginanego nie pisze (w przeciwieństwie np do Rybitzkiego) , a ignorują ostentacyjnie hazelharda, który antykatolickimi wypowiedziami chyba obraził adminów-talibów…
pozdro
*jako niegrzeczne dziecko lubiłem drażnić psy na sąsiadów balkonach do czasu gdy pewien pies – Batman – ugryzł mnie jak biegał po podwórku
masz rację misiu, masz
ale ja tam lubię na S24 popisać, są tam niektórzy mądrze piszący, czasem i dowcipnie. ale najlepiej z tego wszystkiego to wkurzać oszołomów tam lubię, to taka zabawa jak drażnienie psa przez dziecko*, daje radochę i czasem nawet pożytek, nawet jeśli do co 100 dotrze czasem odmienne zdanie.
A tak poważnie ubolewam że jakieś siły uporczywie pchają na SG Schreibera który jest zwykłym aparatczykiem PiSowskim i kompletnie nic oryginanego nie pisze (w przeciwieństwie np do Rybitzkiego) , a ignorują ostentacyjnie hazelharda, który antykatolickimi wypowiedziami chyba obraził adminów-talibów…
pozdro
*jako niegrzeczne dziecko lubiłem drażnić psy na sąsiadów balkonach do czasu gdy pewien pies – Batman – ugryzł mnie jak biegał po podwórku
Sir H. -- 13.02.2008 - 01:31