Miasto marzenie. Połączenie piękna i brzydoty, która też staje się piękna. Zawsze mam ochotę wracać do Paryża.
Co do Rosjan, to jeszcze za sojuza ukułem własną teorię, że JEDEN Rosjanin to brat, DWÓCH Rosjan to przyjaciele ale TRZECH Rosjan może już być wrogami…
Było to w czasach, gdy byli totalnie zindoktrynowani przez komunę a my byliśmy wesołkami z najzabawniejszego baraku w obozie, którzy cynicznie traktowali wszelkie socjalistyczne durnoty, doktryny i idee. Ciekawe, co ich teraz indoktrynuje i jaki jest tego efekt?
A co winien Paryż???
Miasto marzenie. Połączenie piękna i brzydoty, która też staje się piękna. Zawsze mam ochotę wracać do Paryża.
Co do Rosjan, to jeszcze za sojuza ukułem własną teorię, że JEDEN Rosjanin to brat, DWÓCH Rosjan to przyjaciele ale TRZECH Rosjan może już być wrogami…
jotesz -- 06.02.2008 - 15:21Było to w czasach, gdy byli totalnie zindoktrynowani przez komunę a my byliśmy wesołkami z najzabawniejszego baraku w obozie, którzy cynicznie traktowali wszelkie socjalistyczne durnoty, doktryny i idee. Ciekawe, co ich teraz indoktrynuje i jaki jest tego efekt?