Czyli chodzi o jednostronne gwarancje od Jankesów. Ci się przed tym bronią. Chodziły też słuchy, że NATO z tych tajnych gwarancji też chciało się wycofać.
Ze słownych gwarancji zawsze można się wycofać, więc chodzi o coś
namacalnego. Przy czym, żeby nas bronili własnymi żołnierzami, musimy mieć tu, w Polsce coś na czym im zależy. Tarczę np.
> Igła
Czyli chodzi o jednostronne gwarancje od Jankesów. Ci się przed tym bronią. Chodziły też słuchy, że NATO z tych tajnych gwarancji też chciało się wycofać.
Ze słownych gwarancji zawsze można się wycofać, więc chodzi o coś
namacalnego. Przy czym, żeby nas bronili własnymi żołnierzami, musimy mieć tu, w Polsce coś na czym im zależy. Tarczę np.
pzdr
[ost. Rządowa drukarenka, czyli przełom]
Futrzak -- 02.02.2008 - 10:54