Ułapienie i udziobienie…
Ja to znam, znam ten temat. Kiedyś z kumplem wyliczyliśmy wzór na mięsność kury [wyrażaną w mK – mięskurach] i dzikość lisa [jednostki nie pomnę]. Ale wtedy często była szisza w użyciu, więc… hmm.
Ułapienie, o żesz. :)
[ost. Rządowa drukarenka, czyli przełom]
Taa
Ułapienie i udziobienie…
Ja to znam, znam ten temat. Kiedyś z kumplem wyliczyliśmy wzór na mięsność kury [wyrażaną w mK – mięskurach] i dzikość lisa [jednostki nie pomnę]. Ale wtedy często była szisza w użyciu, więc… hmm.
Ułapienie, o żesz. :)
[ost. Rządowa drukarenka, czyli przełom]
Futrzak -- 01.02.2008 - 23:22