Poważnego – w jakim sensie? Wywiadów dla “Le Figaro”?
Uznawanego – przez kogo? I za co?
A wizji planu i pieniędzy jak nie było, tak faktycznie dalej nie ma.
Konrad Banachewicz
Igła!
Poważnego – w jakim sensie? Wywiadów dla “Le Figaro”?
Uznawanego – przez kogo? I za co?
A wizji planu i pieniędzy jak nie było, tak faktycznie dalej nie ma.
Konrad Banachewicz
Banan -- 31.01.2008 - 11:02