Ja Pan bardzo proszę. Zachowuj się Pan. Bo inaczej zbanuję Pana z Pańskiego własnego bloga. Jest 17.15, ja bez śniadania, obiadu i kolacji, o podkurkach, drugich sniadaniach, lanczach i innych wynalazkach nie wspominając. A Pan mi tu z grzybkami, ogóreczkami, białkiem źwierzęcym i flaszecznościami wyjeźdźasz. Sadysta!!!
Wrrr ( to jest ekwiwalent “pozdrawiam serdecznie”)
Panie Jotesz
Ja Pan bardzo proszę. Zachowuj się Pan. Bo inaczej zbanuję Pana z Pańskiego własnego bloga. Jest 17.15, ja bez śniadania, obiadu i kolacji, o podkurkach, drugich sniadaniach, lanczach i innych wynalazkach nie wspominając. A Pan mi tu z grzybkami, ogóreczkami, białkiem źwierzęcym i flaszecznościami wyjeźdźasz. Sadysta!!!
Wrrr ( to jest ekwiwalent “pozdrawiam serdecznie”)
Lorenzo -- 29.01.2008 - 17:18