Szczerze wydaje mi się to zabieraniem się do reformy ze złej strony. Moim zdaniem stoimy cały czas przed możliwością przemeblowania porządku politycznego przez zmianę konstytucji. W obecnym układzie parlamentarnym jej zmiana wydaje się mało prawdopodobna, ale jednak możliwa.
Po pierwsze należy zdefiniować w jakim ustroju żyjemy i przenieść całkowitą odpowiedzialność za sprawowanie władzy wykonawczej.
Po drugie należy przeprowadzić gruntowną reformę sądownictwa, które wydaje się być absolutnie niewydolne i nieprzystające do oczekiwań zarówno zwykłych ludzi jak i podmiotów gospodarczych. Tu oczywiście możliwa jest dyskusja nad kształtem, rolą i sposobem jej administrowania.
Po trzecie konieczne będzie dokończenie pewnych procesów rozliczeniowych
Po czwarte dokończenie procesów restrukturyzacji
To tylko na początek. Sprawa prokuratora generalnego jest jednym z pobocznych wątków, chociaż nie jest zupełnie nieistotna. Jednak jeśli przyjąć inny podział władzy wykonawczej to problem ten wygląda zupełnie inaczej.
@max
Szczerze wydaje mi się to zabieraniem się do reformy ze złej strony. Moim zdaniem stoimy cały czas przed możliwością przemeblowania porządku politycznego przez zmianę konstytucji. W obecnym układzie parlamentarnym jej zmiana wydaje się mało prawdopodobna, ale jednak możliwa.
Po pierwsze należy zdefiniować w jakim ustroju żyjemy i przenieść całkowitą odpowiedzialność za sprawowanie władzy wykonawczej.
Po drugie należy przeprowadzić gruntowną reformę sądownictwa, które wydaje się być absolutnie niewydolne i nieprzystające do oczekiwań zarówno zwykłych ludzi jak i podmiotów gospodarczych. Tu oczywiście możliwa jest dyskusja nad kształtem, rolą i sposobem jej administrowania.
Po trzecie konieczne będzie dokończenie pewnych procesów rozliczeniowych
Po czwarte dokończenie procesów restrukturyzacji
To tylko na początek. Sprawa prokuratora generalnego jest jednym z pobocznych wątków, chociaż nie jest zupełnie nieistotna. Jednak jeśli przyjąć inny podział władzy wykonawczej to problem ten wygląda zupełnie inaczej.
Pozdrawiam,
Arek Balwierz (Jospin) -- 07.01.2008 - 13:22