nie prezentuje nic ciekawego. Wstydzi się swego chrześcijaństwa, a bez niego jest jałowa. W ogóle wstydzi się wartości, jakichkolwiek, jakie by one nie były, a obrona praw mniejszości seksualnych staje się nudna i nieinspirująca.
Nawet jeśli już boi się chrześcijaństwa jak diabeł święconej wody, to niech sięgnie chociaż do Arystotelesa, a tu nic, pustka.
Igło, napisze za czas jakis kilka komentarzy pod Twoim wczorajszym wpisem!
Kulturowo Europa
nie prezentuje nic ciekawego. Wstydzi się swego chrześcijaństwa, a bez niego jest jałowa. W ogóle wstydzi się wartości, jakichkolwiek, jakie by one nie były, a obrona praw mniejszości seksualnych staje się nudna i nieinspirująca.
Nawet jeśli już boi się chrześcijaństwa jak diabeł święconej wody, to niech sięgnie chociaż do Arystotelesa, a tu nic, pustka.
Igło, napisze za czas jakis kilka komentarzy pod Twoim wczorajszym wpisem!
wenhrin -- 27.12.2007 - 12:48