Hyhyyyyyy (graficzny zapis westchnienia człeka rozczarowanego)

Hyhyyyyyy (graficzny zapis westchnienia człeka rozczarowanego)

Dobra. Jeszcze mi się chce gadać. Młody jestem, naiwny.

Usiadł Pan w święta (a może i przed świętam, bo ten tekst Korwina chyba przed Wigilią się ukazał), i napisał tekst, żeby sobie pojeździć po Korwinie. Tak lekko, elegancko, no bo od stołu wstać sie nikomu nie chce żeby kogoś dobić. Nieznośna lekkość klawiatury, czyż nie?

Ja Korwina nie cierpię, bo jest świrem, który rozwala moją partię. Ale przy całej niechęci, jaką wzbudza we mnie jego widok, musze przyznać, że gość jest umysłem niezwykłym. Postrzega świat inaczej niż zwykły człowiek, prezentuje ciekawy punkt widzenia. Jest najciekawszym polskim prawicowym felietonistą, ponieważ kiedy Ziemkiewicz, Wildstein et consortes powtarzają wciąż to samo, JKM miewa świeże myśli i interesujące obserwacje.

Niezwykłemu człowiekowi łatwo przykopać. Patrzcie, odmieniec! “Nikt tak nie myśli, tylko ty!” – powtarza stara kobieta, do której do końca nie dotarło, że komuna się skończyła, “ta, jasne, k****” – brzmi to w wersji młodych palaczek trawy, które swoje wiedzą. Zacna kompania – a może ma Pan wyższe aspiracje?

Ad rem – czy Korwin pisze coś o tym, że jest przeciw podnoszeniu się stopy życiowej? Że chce żeby dzieci umierały z głodu? Nie – Korwin mówi tu o ciągłym dążeniu do nieosiągalnego ideału bogactwa (zawsze można mieć więcej), skutkującym ciągłym bogaceniem się wszystkich razem i każdego z osobna, postępem technicznym, naukowym etc? Wypowiada sie przeciw zabójczej urawniłowce, odbierającej możliwość śnienia o lepszym życiu. I bynajmniej nie odnosi tego do obecnej sytuacji w Polsce – jako redaktor niszowego (bądź elitarnego, jak tam kto uważa) może sobie pozwolić i pozwala sobie na teoretyzowanie.

O ile pamiętam z Salonu, nie ma Pan zbyt niskiego zdania o własnej twórczości. Jednak mimo wszystko JKM blogerem i tekściarzem jest obiektywnie lepszym. Więc zanim się Pan z niego pośmieje, proszę uważnie i do końca przeczytać jego pisane przeciez prostym językiem teksty. Nie będzie więcej takich wpadek. Które składam zresztą na karb mixu świąteczne przejedzenie + fascynacja posłanką Senyszyn.

Spokojnych poświat, bez nerwów i fascynacji, życzy


Tylko nierówność jest twórcza By: AndrzejKleina (8 komentarzy) 26 grudzień, 2007 - 21:08