Ja tam widzę jedno.
Wyście pijak i nicpoń ( zbieżność słów nieprzypadkowa ).
Gdyby nie to, że Jarecki ( ten prawdziwy), umył nogi i poszedł se spać, to ja bym wam już tę darmową promocje na txt ( na smędzenie ) zara odciął. A tak muszę czekać do rana aż Jarecki wstanie i zęby umyje.
Do konsultacji z mną, znaczy.
Bo rano strasznie mu z gęby jedzie, po przepiciu.
No.
I weźcie wreszcie cuś porządnego napiszcie.
Żeby to było jak obiad i składało się z zupy, drugiego i deseru.
Znaczy wstępu, rozwinięcia i zakończenia.
Uffff, jak mawiał Czerwona Chmura do Siedzącego Byka albo odwrotnie.
Panie Grzesiu
Ja tam widzę jedno.
Wyście pijak i nicpoń ( zbieżność słów nieprzypadkowa ).
Gdyby nie to, że Jarecki ( ten prawdziwy), umył nogi i poszedł se spać, to ja bym wam już tę darmową promocje na txt ( na smędzenie ) zara odciął. A tak muszę czekać do rana aż Jarecki wstanie i zęby umyje.
Do konsultacji z mną, znaczy.
Bo rano strasznie mu z gęby jedzie, po przepiciu.
No.
I weźcie wreszcie cuś porządnego napiszcie.
Żeby to było jak obiad i składało się z zupy, drugiego i deseru.
Znaczy wstępu, rozwinięcia i zakończenia.
Uffff, jak mawiał Czerwona Chmura do Siedzącego Byka albo odwrotnie.
Igła – Kozak wolny
Igła -- 18.12.2007 - 23:57