Izrael - 60 lat na dobry początek!


 

Z okazji 60-tej rocznicy powstania Państwa Izrael życzę szczęścia i powodzenia wszystkim jego obywatelom!
40600004.jpg
Pokoju, bezpieczeństwa, stabilności i zrozumienia w świecie dla Waszych aspiracji.
Szalom!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Hm, trochę mi temat

podkradłeś, bo chciałem coś napisać, więc się czepnę.

Czemu bez jakiejś ilustracji muzycznej?
O, np. to, co ty na to:

Piękna rzecz, już kiedyś u siebie wrzuciłem.

A no i drugie czepnięcie, gdzie pozdrowienia dla naszego korespondenta w Izraelu czyli Borsuka?

pzdr


Oczywiście!

Dla Borsuka i Skrzypoteka ZWŁASZCZA, ale dla mnie to było naturalne, że każdy konfederat, łącznie z nimi, będzie tego świadom od pierwszej linijki!!!
:)
Szalom


A to takie białe, Panie Joteszu,

co wyrosło na pierwszym planie, to też jakiś host?

Pozdrawiam serdecznie

PS. Czy korepondenci z Krakowa też mogą liczyć na takie prezenty z okazji rozlicznych jubileuszy?


Signore Lorenzo!

To białe, to tulipan. Jego płatki skojarzyły mi się akurat dzisiaj z ostrymi ramionami gwiazdy Dawida a biel kwiatków jest jednym z kolorów flagi Izraela. Drugi kolor, czyli błękit, można wyczuć w kolorze liścia tulipana.

Tłum host czających się tuż obok może symbolizować kłębiące się emocje sąsiadów Ziemi Izraela. Specjalnie nie piszę o wrogach czy wrogości, bo w taki dzień, jak dzisiejszy, życzę państwu-jubilatowi, by sąsiedzi stali się dobrymi sąsiadami…
: ))


W ramach samopomocy sąsiedzkiej, Panie Joteszu,

a także zdrowej rozrywki, proponuję poczytać wspaniałe dziełka niejakiego Ephraima Kishona, który z Węgier via Niemcy wyemigrował do Izraela. Po polsku wyszło kilka zbiorów jego humoresek, m.in. w WL (“Jedzenie jest moim ulubionym daniem”). Ma na koncie takźe polityczno-humorystyczną powieść o hodowcach kminku (kto wie, że Izrael jest jednym z największych na świecie producentów tej przyprawy?). Rewelacja.

Pozdrawiam serdecznie


Ależ Signore!

Znam i mam! Choć jeno jedną...
:)
Teraz go nie wydają. O kminku chyba nie czytałem.

Ostatnio kupiłem opasły tom powieści Izraelczyka z ZSRR, o tym, jak się czują po przyjeździe do Erec Israel. Czeka w kolejce… Teraz czytam wspomnienia Sharon Osbourne, żony Ozziego. Też się jakoś z tematem wiąże, bo po ojcu jest żydówką...
:)


Szanowny Panie Joteszu

Ta powieść o polityku, który postanowił zmienić pewną wieś, bo nie mógł znieść sytuacji, że wszystko w niej odbywa się normalnie i bez (!) udziału polityki, znam tylko po niemiecku; nosi tytuł “Der Fuchs im Hühnerstall”. Baaardzo pouczająca i zabawna, choć tragikomiczna w wydźwięku.

Pozdrawiam serdecznie


Dla mnie Izraelczycy

są często lepszymi rodakami, niż ci którzy mienią się Polakami.

Żydzi są wpisani w polską kulturę, język, obyczajowość a także jako odniesienie w sensie szukania wroga.

Mam też wrażenie, że skończył się już czas, fatalnego w skutkach, wstydu za to, że ktoś jest żydem-Polakiem albo Polakiem-żydowskiego pochodzenia.
Trza rozwijać nasze stosunki z Izraelem, bo to jakby nasza delegacja na Bliskim Wschodzie była.
Mam też wrażenie, że poza imbecylami, zrozumiały to wszystkie główne opcje polityczne w Polsce.
Na szczęście.


Jotesz

Wielkie dzieki za pamiec i zyczenia.
Ciekawostka dzisiejszego dnia jest, ze 60 lat Izraela swietowalismy 8 maja.
Czyli trzymalismy sie kalendarza ksiezycowego ;-)

Od dwoch dni zlatuja sie oficjele z roznych stron swiata, aby uczcic ten dzien razem z Izraelczykami.

Mialem napisac o tym post, ale rankiem pojechalem rowerkiem na piekna plaze Newe Jam, i po drodze zostawilem wszystkie sily, gdyz chamsin zaczal dokuczac, a plaza oddalona okolo 30 km od Hajfy.
Z mocno przegrzana glowa ledwo sie dowloklem z powrotem do borsukowa.


Igla

Stosunki trza rozwijac!!!! Oj trza oj trza ;-)
Bardzo mnie zainteresowal ten polski patent na ruskie katiusze.
Z okazji Dnie Niepodleglosci uchyl Iglo rabka tajemnicy.
Prosze w imieniu rodakow mieszkajacych w Izraelu.;-)


A takie byly poczatki


Zlota Jerozolima czyli pozdrawiam wszystkich niepodleglosciowo

Slucham tego jak wyjezdzam z Jerozolimy.
Niezapomniana wersja w wykonaniu Ophry Hazy.


Ten patent

nazywa się Loara.
Zdaje się, że z Indiami będziemy go rozwijać ( a kysz ).
A w Indiach borsuki nieźle ryją w sprawach wojskowych.


Ja o pokoju...

...a tu pobocznym wątkiem jakieś zbrojenia! Hatikva-Nadzeja to też nazwa organizacji studenckiej, do której należała moja pierworodna we Wrocławiu na uniwersytecie.
:)


Panie Joteszu

pokój zapewnia siła.
Niekoniecznie spokoju.

Inne, pańskie, wątki też czytam, i bez komentów zostawiam.
Bo i po co za dużo słów.


Borsuku,

muzycznie ślicznie było,posłuchałem tych kawałków co podrzuciłeś.
pzdr


Tak starodawny lud...

...i tak młodziutkie państwo. I kilka tysięcy lat historii albo kilkadziesiąt lat…

Się zadumałem.

: )


Przyłączam się do życzeń!

Co prawda, ani Stefek Majewski, ani Ania Sznajder, którzy we wrześniu ’68 już się w szkole nia zjawili, nie trafili w rezultacie do Ziemii Obiecanej, ale mieszkaja tam dzieci Ani.
Dla nich, dla mieszkajacego w Hajfie Gedeona, wnuka Samuela Apfelbauma, który byl wspólnikiem mojego dziadka i dla wszystkich mieszkańców Izraela -“Szalom!!”
Pokoju i milości dla Nich i wszystkich ich sąsiadów!
Dla wszystkich ludzi na świecie!

tarantula


jakoś nie jestem miłośnikiem jakichkolwiek państw

ale ludziom* życzę najlepszego … z Borsukiem na czele ;-)

*) wszystkim

“Kto pyta wielbłądzi”


a ha

i jakieś foty borsucze by się przyały :)

“Kto pyta wielbłądzi”


Kartka z Izraela:

“dzieki, co prawda dzien niepodleglosci byl w czwartek zeszly :)”.

W Polsce celebrowano dopiero wczoraj i dziś a nieoceniona Wiki podaje, że “15 maja 1948 oficjalnie proklamowano Izrael”. Podobno w Izraelu to święto “ruchome”, stąd ten zeszły czwartek…
:)
ps. Fotki borsucze z obchodów oficjalnych i mniej oficjalnych bardzo by się przydały…


Jotesz

Przeciez pisalem, ze obchody Dnia Niepodleglosci byly 8 maja. To przez ten ksiezyc!!!;-)


Foty

Osmego maja. Ulica Ben Guriona w Hajfie godz.11.00
Zwroccie uwage na powieszone flagi po lewej stronie.Mam nadzieje, ze nie bedziecie mieli trudnosci z rozpoznaniem kraju.
bengurionave.jpg


Akcent swiateczny w borsukowie

flagiwogrodzie.jpg


Parada orkiestr wojskowych

Paradowali i grali, az milo. Polskie chlopaki z Marynarki Wojennej pieknie sie prezentowali w tym doborowym towarzystwie. Szly w paradzie reprezentacje kilku krajow. Miedzy innymi: Niemiec, Stanow Zjednoczonych,Rosji,Brazylii, Rumunii,Francji,Izraela, Holandii.
orkiestra.jpg
orkiestra1.jpg
orkiestra2.jpg


Pokazy lotnicze i spadochronowe

Nad glowami smigaly samoloty i helikoptery (Igla po zarysie sylwetki pewnie rozpozna typ;-)
Skoczkowie z flagami panstwowymi orkiestr bioracych udzial w paradzie ladowali na plycie stadionu
helikopters.jpg
skoczki.jpg
desantniemiec.jpg


All

Dalem futra. Aparat mi sie zborsuczyl jak fotografowalem Polakow. Wybaczcie.


Ta flaga...

...po lewej to taka mała plamka z bielą i czerwienią? No chyba nie Monaco?
:)


Jotesz

Nie slyszalem, zeby zaproszono Grimaldich…;-)


Indonezja???

To była by bomba! Najliczniejsze państwo muzułmańskie na świecie…
:)


Oj Jotesz, Jotesz

Jaka znowu bomba?
Kruca bomba?
Polska bomba!


No wiesz!

Taka malutka ta flażka, że trudno było rozpoznać...
:)


Wcale nie taka malutka!!!

Tylko wiatr historii zawial zbyt mocno. I nie jedna na tym slupie wisiala , a trzy!!!
O!
;-)
Wiedzialem, ze bede mial przechlapane przez te foty!


A ci, obwieszeni orderami...

...oprócz flag biało-niebieskich z gwiazdą Dawida mieli też flagi innego koloru i z inną gwiazdą?
:)


Jotesz

Nie myl dat!!!
To nie 9 maja!!!
;-)


A te medale...

...hektarami pokrywające piersi, to na jaką datę? I może z wojny sześciodniowej? Albo Jom Kipur?
: ))


Jotesz

Ty cos piles?;-)
Medale hektarami pokrywajce piersi przeciez byly w moim poscie z okazji Dnia Zwyciestwa, ktore obchodzone jest 9 maja.

Moze wprowadzilem rzeczywiscie troche zamieszania bo opublikowalem foty najpierw 9 maja, a 14 maja w Twoim poscie musialem opublikowac foty z 8 maja (kalendarz ksiezycowy, hehe)

Zreszta czuje, ze po prostu mnie pod futro bierzesz.
Ale wybaczam, bom sam sobie winien, ze zyje wedlug ksiezyca.
Pozdrawiam.


Wina wina!

Zacnego wielce, bo z Egeru, więc wypiliśmy go wiele za dużo…
:))
Pomieszały mi się daty jak wino z piwem i wódką – wyszła piorunująca mieszanka!


Subskrybuj zawartość