A my nie chcemy uciekać stąd!

Stanął w ogniu nasz wielki dom
Dym w korytarzu kręci sznury
Jest głęboka naprawdę czarna noc
Z piwnic płonące uciekają szczury

Krzyczę przez okno czoło w szybę wgniatam
Haustem powietrza robię w żarze wyłom
Ten co mnie widzi ma mnie za wariata
Woła – co jeszcze świrze ci się śniło

Więc chwytam kraty rozgrzane do białości
Twarz swoją w oknie widzę twarz w przekleństwach
A obok sąsiad patrzy z ciekawością
Jak płonie na nim kaftan bezpieczeństwa

Dym w dziurce od klucza, a drzwi bez klamek
Pękają tynki wzdłuż spoconej ściany
Wsuwam swój język w rozpalony zamek
Śmieje się za mną ktoś jak obłąkany*

Lecz większość śpi nadal przez sen się uśmiecha
A kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie
Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa
Na rusztach łóżek milczy przerażenie

Ci przywiązani dymem materacy
Przepowiadają życia swego słowa
Nam pod nogami żarzą się posadzki
Deszcz iskier czerwonych osiada na głowach

Dym coraz większy obcy ktoś się wdziera
A my wciśnięci w najdalszy sali kąt – Tędy! – wrzeszczy – Niech was jasna cholera!
A my nie chcemy uciekać stąd!

A my nie chcemy uciekać stąd!
Krzyczymy w szale wściekłości i pokory
Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!

Jacek Kaczmarski
1980

Dzisiaj urodziny Podporucznika Konrada Guderskiego
bohaterskiego przywódcy obrony Poczty Polskiej w Gdańsku.

Konrad Guderski, pseud. Konrad (ur. 19 lutego 1900 w Piotrkowie Trybunalskim, zm. 1 września 1939 w Gdańsku) – polski inżynier wodny, dowódca obrony Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku, podporucznik rezerwy Wojska Polskiego.

Był synem Stanisława (robotnika kolejowego) i Anny, dzieciństwo spędził w Pruszkowie koło Warszawy. Brał udział w rozbrajaniu Niemców w Warszawie w 1918. Ukończył warszawskie gimnazjum im. Reytana, studiował następnie na Politechnice Warszawskiej i Lwowskiej, uzyskując w 1934 dyplom inżyniera. Pracował m.in. przy regulacji Wisły.

Jako rzeczoznawca Ministerstwa Spraw Wojskowych został wysłany w kwietniu 1939 do Gdyni w charakterze delegata do specjalnych zadań wojskowych. W atmosferze zbliżającej się wojny zajmował się konspiracyjnymi przygotowaniami do obrony Poczty Polskiej w Gdańsku, sprowadzał broń i amunicję. 1 września 1939 objął dowództwo obrony Poczty (pod pseudonimem Konrad), poległ w początkowej fazie walk.

Pochowany na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie koło Wrzeszcza wraz z innymi obrońcami Poczty Polskiej, został zidentyfikowany dopiero w 1947 (ze względu na konspiracyjny charakter jego działań i śmierć większości świadków).

Źródła:

* Aleksander Śnieżko, Konrad Guderski, w: Polski Słownik Biograficzny, tom IX, 1960-1961

< Zamierzam skoczyć na Zaspe i popstrykać troszkę zdjęć, tam gdzie leżą dzielni Obrońcy Poczty Polskiej.

A teraz troszkę rubasznego sarmackiego humoru :)

Oraz teledysk!

..bez szczerej skruchy nie ma przebaczenia….

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Lachu


Pamietam, jak z kumplem w polowie lat 80 wystawialismy kolumny na balkon jego mieszkania w centrum Mokotowa i puszczalismy to na full, spiewajac razem z nimi. Do tej pory przechodza mnie ciary…
pozdrawiam serdecznie


Bez sensu...

Nie mam pojęcia dlaczego słuchając teraz tego utworu Kaczmarskiego cały czas po głowie pętali mi się Serbowie. Jakoś tak dziwnie…


Pane Lach

Od razu zamawiam serial:

- gen. Thommee – ten, który wziął w garść Armię Łódź po ucieczce dowódcy i do końca bronił Modlina

- gen. Kleeberg – wiadomo

- płk. Dąbek – ten z Oksywia

- płk. Podhorski – dca Dywizji Kawalerii Zaza – tego od razu polubisz

- płk. Czyżewski – dca 2 Pułku Piechoty Legionów

- mjr. Mizikowski – a poszukaj

- kpt. Raginis – ten spod Wizny

- kpt. Przybyszewski – ten z baterii cyplowej

Jak zabraknie ci nazwisk, to podeślę.
Igła


re: A my nie chcemy uciekać stąd!

Igłę popieram.


Igło!

Jesteś niesamowity!


Subskrybuj zawartość