Było nie ma


 

Teksty powinny być czytelne i.. oczywiście zrozumiałe.
Usunięty przeze mnie nie zaliczał się do takich, więc go zdjąłem.
A może sam spadł za scenę :)
No to niech tam sobie będzie

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Marku,

mam jakos mało czasu ostatnio, wiec tylko przebiegłam wzrokiem Pana tekst i nie czytałam komentarza Igły. Ale pisze, bo sam mechanizm, koremu – byc moze – Igła był sie podda,l jest bardzo prosty.

Jeśli nagle dociera do nas duza ilość informacji, kóre kłóca sie z obrazem swiata, jaki ułozył sie nam w odpowiednich szufladkach umysłu – zwykle napierw reagujemy złościa i potrzebą odrzucenia nowego materiału. (Zapewne płynąc na fali tych pierwszych emocji Igła cos skomentował. Wydaje mi sie, nawet, ze ta Igla specjalnosc stanowi własnie o jego uroku.)
Potrzeba troche czasu, zeby nowe znalazło sobie jakas szufladke w naszym umysle. Jak znajdzie – zaczynamy sie zastanawiac, kojarzyc nowe fakty.

Mnie to nie dziwi – ćwiczyłam to na sobie pare razy, a raz nawet szczególnie mocno: jak zainicjowałam kampanie w sprawie docenienia i ewentualnego wycenienia pracy domowej kobiet. Przez pierwsze pół roku byłam wyłacznie oszołomem. Potem – zaczeła sie normalna rozmowa.

Wiec: spoko.
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...


To nie jest tak,

abym ja coś miał do Szanownego Igły. Broń Boże. Pani Anno, my z Igłą znamy się chwilkę – coś około 5 lat już będzie.
Wytrawny szperacz netu wysledzi nasze stare (a wciąz aktualne) wpisy,
Pozdrawiam
a tymi pieniędzmy to Bóg się wczoraj nie popisał. Podzielił wygrną na trzy czeęści. No cóż...


Panie Marku!

To może nie tylko książka o tym co było, ale także jakieś pomysły na przyszłość?

Pozdrawiam


Może jestem naiwny

ale czy podejrzewa pan, że administracja TXT poddała się naciskom i na zlecenie polityczne po dość ogólnikowym tekście poproszono by administracja w osobie Igły próbowała pana zdyskredytować obarczając mianem sensata?
Dość karkołomna konstrukcja.


Nie wiem?

Bo niewiele zrozumiałem z plątaniny cytatów, linków i dziwacznych wniosków na końcu.

Jeżeli uwazasz, że za mną ktoś chodzi, to sie mylisz.
Chyba, ze podejrzewasz Ciapka?


Igiełko

Nikogo nie podejrzewam
Ukłony :)


Subskrybuj zawartość