Gadający Grzybie,

Gadający Grzybie,

to, że określam jasno, iż coś nie jest moją bajką, nie znaczy ZUPEŁNIE, że tych czy innych bajek nie można opowiadać tym, którzy taki bajkowy świat lubią.

Ja zaglądam w wiele miejsc, czytam, podglądam, niekiedy komentuję. Staram się nie wyzłośliwiać, trzymać netetykietę, nie ulegać zbytnio emocjom. Staram się zrozumieć tych, których poglądy są inne niż moje, nawet sprzeczne z moimi. Gdy trafiam na miejsce, w którym można spokojnie porozmawiać z adwersarzami, zatrzymuję się na dłużej. Takie chyba w jakiejś mierze było poprzednie TXT, i próbuje być to, w którym się spotykamy teraz.

W sprawie listu ES nie mam nic do powiedzenia, bo mnie nie przekonuje niczym…


List Ewy Stankiewicz By: niepoprawni (9 komentarzy) 14 czerwiec, 2012 - 18:03