@Foxx

@Foxx

No fajnie, to może wyjdźmy od zła. Bo to chyba będzie najlepszy punkt wyjścia. Pomińmy religię a spróbujmy go zdefiniować w znaczeniu potocznym.

Pojęcie zła jest pojęciem wieloznacznym. Np. mówię zły albo dobry film, mówię: kupiłem dobry nóż, bo stary był już zły, to dobry pisarz a tamten pisarz jest zły.

Identyfikując coś złego, identyfikuje stan jakieś rzeczy( jeśli zła jest rzecz ) i definiuję go przez to, że nie jest ona taka jak być powinna. Wtedy gdy jest taka jaka być powinna – to znaczy zgodna ze swoją racją istnienia, jest traktowana i nazywana jako dobra. To dotyczy, wszystkiego. A zatem, aby powiedzieć, że coś jest dobre, muszę wiedzieć do czego służy.

Jak więc to odnosi się do człowieka.

O człowieku również mówimy: dobry człowiek, zły człowiek; to jest ludzkie zachowanie a to jest nieludzkie.

Owo pojęcie “człowieka” każdy człowiek jakoś definiuje i wewnętrznie( niejako intuicyjnie wyczuwa ). Ty Foxxie piszesz, o duchowości, że zdajesz sobie sprawę, że ono istnieje lecz nie chcesz go definiować.

Nic, nowego. Ja również zdaję sobie sprawę z tego “coś”. Jednak – pisząc o złu, jako o byciu dobrym a nie złym – człowiek, podobnie jak inne przedmioty powinien być jakiś tam, aby być dobrym. Jeśli nie jest własnie takim jak powinien być jako człowiek, staje się złym.

Problem dobra i zła człowieka, zatem jest problemem tożsamości człowieka. Czyli aby określić co jest dobre, trzeba znać jego dobrą wizję, czyli jego cel i to, co metfizyka nazywa racją istnienia. Np. nóż powstał by służyć do cięcia. Jego racją istnienia jest bycie doskonałym narzędziem do cięcia. Racją istnienia samochodu było umożliwienie się przemieszczania, itd.itd.

Należałoby się więc zastanowić, co jest racją istnienia człowieka. Jeśli to odkryjemy odkryjemy to, co czyni człowieka złym oraz dobrym. W jaki sposób? Ano, w taki, że wtedy, gdy człowiek będzie żył i postępował zgodnie ze swoją racją istnienia będzie dobry. A wtedy gdy nie będzie żył zgodnie ze swoją racją istnienia będzie złym człowiekiem.

Pytanie więc o dobro i zło, to pytanie o rację istnienia: muszę wiedzieć, po co istnieję. Jeśli istnieję bez celu, nie ma dla mnie dobra ani zła. Wtedy każdy wybór jest tak samo dobry jak i zły. Jeśli jednak mój umysł się wzdryga na myśl, że istnieję bezcelowo i nie ma znaczenia jak postąpię, gdyż zło i dobro nie istnieje, gdyż nie mam żadnej racji bytu i nie jest istotne jaki jestem, i czuję się na samą myśl zblazowany świadomością, że jestem istotą istniejącą bez celu, bez tożsamości, bo nie mogę być ani dobry ani zły.. . Mój rozum nie chce się zgodzić z taką wizją mnie samego.

Zauważ, że mówiąc dotąd o złu i dobru nie wkroczyliśmy na teren religii. Dotykamy problemu odkrywania tożsamości, jako konieczności – jeśli chcemy poznać co jest dobre a co złe w człowieku i dla człowieka.

Jeśli więc mówić o religii, to należy popatrzeć na to, jak religia wpływa i pomaga odkryć tożsamość człowieka. Jeśli odkrywam swoją tożsamość, pojawia się światło do tego, by poznawać to, co jest dobre dla mnie oraz złe. Ale dobre i złe ze względu na to, na ile dzięki złemu przestaję być człowiekiem a dzięki dobremu staję się nim pełniej.

Jak ma się do tego wolność? Wolność jest wyborem tego, co pozwala mi być bardziej człowiekiem( czyli bardziej dobrym), Niewola zaś jest zła dlatego, że pozbawia mnie bycia tym, kim jestem. A więc zło szpeci, czyni mnie kimś innym niż sobą, gdyż nie żyję zgodnie z moją racją istnienia ale z bliżej nieokreśloną.

Skoro wiem kim jestem, wiem co jest dla mnie dobre a co złe, pojawia się moralność. To ona, jest dla mnie drogowskazem wolności pojętej jako stawanie się dobrym człowiekiem.

Zauważ, że tak pojęta wolność nie jest stawania się człowiekiem dla jakiejkolwiek nagrody czy interesu. Jest po prostu wolnością pojętą jako stawanie się dobrym.

Jeśli zyję amoralnie, żyję jak zły człowiek( “zły nóż, zły samochód” ). Przedewszystkim ja ponoszę tego konsekwencje, gdyż nie jestem sobą, wchodzę na drogę niewolności oraz bycia nie tym kim jestem.

Gdybyśmy powiedzieli to w kategoriacch religii, można byłoby powiedzieć, że bycie dobrym jest droga wolności, drogą do nieba. Nieba pojętego jako całkowitej wolności od możliwości stawania się złym człowiekiem. To tak, jakbym ostatecznie rozstał się ze złem.

Czy człowiek może sam z siebie rozstać się ostatecznie ze złem? To jest kluczowe pytanie.

Mówisz, że “ja wiem” a Ty “nie chcesz wiedzieć” jedynie pozostajesz na odczuwaniu tego, że jest “coś”.

Ja – jeśli wiem, to tylko Wierzę, że:

1. sam z siebie nie jestem w stanie rozstać się ze złem a więc z możliwości stania się dobry w pełni o własnych siłach, bo zło przykleiło sie mnie jak rzep psiego ogona i nie chce sobie pójść. A ja nie jestem w stanie go przepędzić.

Można rzec, że określenie “zło weszło na świat” spowodowało pozbawienie człowieka “czegoś ważnego”, co uniemożliwia mu stanie się w pełni dobrym, a więc wolnym oraz w pełni sobą. Dlatego doświadczam zła mimo, że tego nie chcę i nie lubię. Dlatego, że popełniam zło mimo, że tego nie lubię i nie chcę.

Jak ma się do tego religia. Jak ma się do tego Ewangelia Jezusa? Czyż dobra Nowina nie jest informacją o tym, że “rzep z psiego ogona” może odejść, jeśli tego chcę? Odejść dzięki właśnie autorowi Dobrej Nowiny. I dlatego est dobra bo daje wyjście z beznadziejnej sytuacji. Ale to już kwestia Wiary, czy Jezus mówi pawdę czy ściemnia. Bo przecież tego, że jestem w ślepym zaułku chcenia stania się w pełni dobrym – czyli wolnym i sobą. Potrzebuję siły z zewnatrz.

Pozdrawiam.

************************
Kopię tunel.. .


Słowo na wtorek, czyli krótki tekst o kłamstwie "tak, możesz" By: Foxx (80 komentarzy) 24 wrzesień, 2009 - 08:31
  • Panie Foksie! By: jjmaciejowski (28.09.2009 - 08:39)
  • ->Foxx By: marekpl (27.09.2009 - 19:57)
  • Marku By: Foxx (27.09.2009 - 19:47)
  • Szanowni By: marekpl (27.09.2009 - 18:36)
  • Panie Jerzy By: Foxx (27.09.2009 - 15:11)
  • Pani G…! By: jjmaciejowski (27.09.2009 - 09:47)
  • Panie Staszku! By: jjmaciejowski (27.09.2009 - 09:41)
  • tak, możesz By: poldek34 (26.09.2009 - 20:36)
  • Panie Marku By: Gretchen (26.09.2009 - 09:57)
  • Panie Jerzy By: Gretchen (26.09.2009 - 09:48)
  • Wszystko By: marekpl (26.09.2009 - 07:28)
  • Cieszę się z linka, By: tecumseh (25.09.2009 - 09:08)
  • Grześ By: Foxx (25.09.2009 - 07:57)
  • Hm, ja to w sumie powiem tylko By: tecumseh (24.09.2009 - 21:37)
  • Pani G…! By: jjmaciejowski (24.09.2009 - 20:59)
  • >Gre By: jozefstopczyk (24.09.2009 - 14:47)
  • Stopczyku By: Gretchen (24.09.2009 - 11:59)
  • >Gre By: jozefstopczyk (24.09.2009 - 11:56)
  • Stopczyku By: Gretchen (24.09.2009 - 11:55)
  • >Gre/Foxx By: jozefstopczyk (24.09.2009 - 11:51)
  • Foxxie By: Gretchen (24.09.2009 - 11:46)
  • Docencie By: Foxx (24.09.2009 - 11:46)
  • Foxx By: jozefstopczyk (24.09.2009 - 11:45)
  • Docencie By: Foxx (24.09.2009 - 11:41)
  • Gretchen :) By: Foxx (24.09.2009 - 11:37)
  • Foxx By: jozefstopczyk (24.09.2009 - 11:36)
  • Foxxie By: Gretchen (24.09.2009 - 11:27)
  • Docencie By: Foxx (24.09.2009 - 11:27)
  • Gretchen By: Foxx (24.09.2009 - 11:16)
  • ale By: jozefstopczyk (24.09.2009 - 11:17)
  • Foxxie By: Gretchen (24.09.2009 - 10:59)
  • Hm... By: Foxx (24.09.2009 - 10:48)
  • ... By: jozefstopczyk (24.09.2009 - 10:21)
  • Docencie By: Foxx (24.09.2009 - 09:59)
  • a nie mogę? By: jozefstopczyk (24.09.2009 - 09:31)