Marek

Marek

żaby nie jadłem jeszcze, chociaż jako dziecko lubiłem ją łapać na łące w mojej wsi dziecińskiej.

Dużo ich tam było, zwłaszcza jak się skosiło łąkę-ups zapach mi się nawet przypomniał i świerszcze w uszach.. . A była położona na wilgotnym terenie, i miała kilka oczek źródlanych gdzie można było nabrać wody w dłonie i sie napić, albo położyć się na łące i pić jakl.. żaba.
:-)))

************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


Rzeczy błahe i sprawy nijakie, czyli szukanie żaby By: marekpl (13 komentarzy) 2 marzec, 2010 - 08:38