październik 1936 - marzec 1997

październik 1936 - marzec 1997

Moja babcia urodziła się w lutym 1936 i chwalić Boga, ma się bardzo dobrze.

Wiesz, miałam okazję poznać trochę ten Sopot Agnieszki. Teatr Atelier. Tego całego Andre. Kurde, ona była jedyna i niepowtarzalna.

A okręt od rana tonie,
Nieczynny nawet bar.
Obecni, że to już koniec,
Śpiewają Tanga Czar.
Panika, jak panika,
Widziało się to i owo,
Pan Bozia sklep zamyka,
Pakujmy się, Szefowo.
(...)
Ach, sama już okrętem jestem!
Ach, nie powrócę już pod strzechy!
A z sobą biorę – co za dramat!
Ukłony twoje. I uśmiechy.

[*]


Z okazji 13-tej rocznicy śmierci Osieckiej By: tecumseh (11 komentarzy) 7 marzec, 2010 - 22:23