amstaff stories

amstaff stories

1. Idę sobie kiedyś z Montym do parku, mały skacze na wszystkie auta/drewa/kosze, ogólnie zadowolony z życia. Nagle coś mu strzeliło do głowy i fruuuu ===> postanowił zwiedzić miejscowy sklepik. MAW biegiem za nim.

Monty (wleciał do środka) – fruuuu na biednego klienta.
Klient (lekko przestraszony) – ?!
MAW (wbiega z wywalonym ozorem) – don’t worry, he just wants to play …
Klient (z uśmiechem) – Eee, kurwa, to maluśkie jeszcze…

2. Idziemy z Jessie na miasto. Lewan, mój 14- letni gospodarz, opowiada anegdotki o swoich dziewczynkach (dzielę jego rewelacje przez cztery, a i tak nieźle zostaje !)

Jessie postanawia sobie pobiegać. Niechby sobie i biegała, ale nie po jezdni ! (bo kaukascy jeżdżą jak idioci)
MAW – Jessie, kuda-że, dura ! Poszla oborot ! Idi k nam ! Idi sjuda, ja że skazal !
Tubylcy (patrzą tak jakoś dziwnie)
Lewan (pokazuje na MAWa) Ar rusuli … Poloneli var.
(po czym wola psa w jezyku miejscowym)

Tutaj objaśniam – Lewan, Tamara (jego mama) i Jessie żyli w Zugdidi, na granicy z Abchazją. Połowe tego miasta stanowią wojenni uchodźcy, którzy Rosjan najchętniej wdeptaliby w ziemię, albo powiesili za jaja.
MAW jest natomiast osobnikiem zdecydowanie słowiańskim z wyglądu, bo kaukaskim to na pewno nie.

Jessie byla uroczą wielokrotną mamą (w każdym miocie po 5-6 sztuk), jej szczeniaki miały wzięcie po obu stronach granicy … a jeśli idzie o żarcie, uprawiała bardzo skuteczny lobbying. Kładła mianowicie łebka na kolanach delikwenta przy stole, i dalejże zmiłowania ludzkiego wyglądać ...

——————————————————————————————————————————

I niech mi ktoś powie, że amstaffy nie są sympatyczne. Kochane zwierzaki, nie to co rottweilery przebrzydłe.


Magia By: goofina (74 komentarzy) 15 luty, 2010 - 13:11
  • Nie, By: Pino (15.02.2010 - 17:08)
  • Pinolu By: goofina (15.02.2010 - 17:05)
  • :) MAW By: goofina (15.02.2010 - 17:03)
  • Magio By: realmadrid (15.02.2010 - 16:55)
  • Psy łagodzą obyczaje By: Pino (15.02.2010 - 16:54)
  • Pinolu By: goofina (15.02.2010 - 16:45)
  • ano właśnie By: MAW (15.02.2010 - 17:32)
  • MAW By: goofina (15.02.2010 - 16:26)
  • Magia, By: Pino (15.02.2010 - 15:54)
  • hau By: MAW (15.02.2010 - 15:53)
  • Ha! By: goofina (15.02.2010 - 15:46)
  • MAW By: goofina (15.02.2010 - 15:40)
  • Przepożyteczne zwierzę, By: Pino (15.02.2010 - 15:29)
  • Merlocie By: goofina (15.02.2010 - 15:27)
  • No ja też, By: Pino (15.02.2010 - 15:11)
  • Pinolu By: goofina (15.02.2010 - 15:04)
  • собака - твой друг и защитник By: MAW (15.02.2010 - 15:14)
  • Poważna psica. Budzi respekt. By: merlot (15.02.2010 - 14:53)
  • Panie Referencie By: goofina (15.02.2010 - 14:53)
  • London w ogóle jest super, By: Pino (15.02.2010 - 14:49)
  • Pańcia nie pozwala ganiać kotów By: goofina (15.02.2010 - 14:41)
  • -->Magia By: referent (15.02.2010 - 14:39)
  • Po gazety nie chodzę. By: goofina (15.02.2010 - 14:31)
  • Nicpoń ma piesa, By: Pino (15.02.2010 - 14:30)
  • Pańciu Pino By: goofina (15.02.2010 - 14:27)
  • -->Magia By: referent (15.02.2010 - 14:24)
  • Jaki myszor? - Panie Referencie By: goofina (15.02.2010 - 14:22)
  • Babcia By: Pino (15.02.2010 - 14:17)
  • -->Magia By: referent (15.02.2010 - 14:13)
  • Pańcia Magia przeszła odpowiednie szkolenie. By: goofina (15.02.2010 - 13:41)
  • Don't boat yourself, By: Pino (15.02.2010 - 13:33)
  • Pańciu Gretchen By: goofina (15.02.2010 - 13:29)
  • A juści! By: goofina (15.02.2010 - 13:24)
  • Zgadzam się z bażantem By: Gretchen (15.02.2010 - 13:18)
  • O w mordkę, By: Pino (15.02.2010 - 13:13)