Ludzie!

Ludzie!

Myślicie, że psychiatra to nie ma życia prywatnego? Wystarczy pójść na urodziny, a tu symulanci się mnożą... niczym króliki, psiakrew.

P.S. Dorcia, to jest rodzaj raczej mężczyźniany, aczkolwiek panienka… (bo z września).


Pino & MAW – Legenda o świętym Jerzym [część pierwsza] By: Pino (10 komentarzy) 7 luty, 2010 - 00:51