ech Merlocie

ech Merlocie

dziś się klasycznie bujnęliśmy … kupiliśmy bilety a potem przez 4 godziny piliśmy piwo z przyjaciółmi … nie żałuję ... nie mam fotek … to może poczekać ...

kupiłem sobie fajną czapkę i żeby być w temacie 5 kompaktów z ukraińską nutą ...

pzdr

ps. część imprez w ramach Festu nosiła nazwę “Ukraina w centrum Lublina” ... jestem niesamowicie dumny z tego, że miasto które uważam za “trochę swoje” potrafi utrzymywać takie solidne więzi z Ukrainą ...

=moje nudne i banalne foty=


Troska o czytelność rozkładu jazdy By: merlot (24 komentarzy) 12 grudzień, 2009 - 19:39