Docentowi i Grzesiowi - hurtowo

Docentowi i Grzesiowi - hurtowo

Akurat, ani rezenzje “slusznych” rezenzentów, ani moja notka nie dotyczyła życiorysu M.Wolskiego. To nie lekcja j.polskiego, gdzie należało znać na wyrywki urzędowo zatwierdzony życiorys Mickiewicza, plus inwokację z Pana Tadeusza, żeby dostać, równie urzedowe, “trzy”. Te parę uwag dotyczylo tylko tekstu jaki mam przed nosem. Może ktoś go przeczyta? To naprawdę ciekawsze niż miniony zyciorys.
A tekst mój jest króciutki, bo książka jest sympatycznie dluga! Ponad trzysta stron świetnej zabawy!


"Noblista" Marcina Wolskiego By: marrysk (5 komentarzy) 30 listopad, 2009 - 21:44