Gretchen,

Gretchen,

ech, szkoda, że człowiek jest tak źle skonstruowany, ma te syndromy sztokholmskie, traumy i inne bajery, bo przecież większość ofiar dorasta… no w tej sprawie włącza mi się ewidentnie nicponiowy tryb myślenia, jedyna płaszczyzna pracy to gaszone wapno ;)

Docent – też racja. Ale co w momencie, gdy facet pisze tak: “Czy śmieszy was tak samo jak mnie, że Polska ma jedną z najostrzejszych ustaw przeciwko pedofilii i pornografii dziecięcej a my sobie na tym forum jak gdyby nigdy nic gadamy o tych sprawach, wymieniamy filmami, linkami do filmów, propagujemy pedofilię, sugerujemy w jaki sposób zdobywać dzieci, generalnie łamiemy tę ustawę po całości a wszyscy nam mogą skoczyć? Fakt ten wzbudza we mnie wielką wesołość. A będzie nas coraz więcej, ponieważ ludzie na poważnie zainteresowani tematyką pedo i tak tutaj trafią”? Rozumiem potrzebę anonimowości, nie życzę sobie chińskiej wersji internetu – ale z drugiej strony, mi na przykład wisi, czy jakieś służby monitorują mą aktywność, bo nie robię nic nielegalnego.

Grześ – możliwe, wszystkiego nie śledziłam…

pozdrawiam


Zatelepało mną... By: Pino (27 komentarzy) 20 listopad, 2009 - 00:09