Panie Referencie

Panie Referencie

Pisze Pan

Po trzecie, ktoś powie: rozróżnij Internet i „gaduły” od życia codziennego. Wszyscy tu gramy, udajemy kogoś innego.

W rozmowach poważnych nie widzę najmniejszego sensu uprawiania gry lub udawania kogoś innego. Prowadzi to prędzej czy później do niezrozumienia, konfliktów i karczmy w konsekwecji.

Wg mnie, gra, kamuflaż, mylenie tropów itd. świetnie ubarwiają blogerskie życie rozrywkowe, ale skutecznie osłabiają jakość dyskursu nie związanego z naszymi indywidualnymi, zazwyczaj wybujałymi ego.

Niestety, wygląda na to, że w praktyce właśnie ten chytry, pokrętny, pozbawiony szczerości model rozmowy jest przez środowisko blogerskie traktowany jako norma. Chyba, że za szczerość uznajemy zajadłość.

Co do innych akapitów tego interesującego postu, chciałbym zwrócić pańską uwagę na fakt, że “nierzetelni logicy” i “pokrętni sofiści” mogą czasami być ludźmi, którym trudno przychodzi skonstruowanie odpowiedzi wg schematu oczekiwanego przez adwersarza. Dotyczy to na przykład kilku wymian zdań między nami.

Słowo empatia jest jak sądzę kluczem do większości poruszonych przez Pana spraw.

Pozdrawiam i gwiazdkuję z przekonaniem


ROZMOWA By: referent (28 komentarzy) 4 wrzesień, 2009 - 14:20