Gretchen

Gretchen

Gretchen

Nie ma się co zaskakiwać, że bywam. W sumie na Twoim blogu odbyłam pierwsze, długie rozmowy. :)

Zartujesz(że pierwsze)! O ile pamiętam były ogniste – znaczy nie odniosłem wrażenia, że pierwsze ale wręcz przeciwnie. :-)))
Powiem, że ogniste są najlepsze; bo absorbujące i żywe(cokolwiek miałby to znaczyć).

:-)))

************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


Bo "kopać" trzeba głębiej, aby ujrzeć.... . By: poldek34 (22 komentarzy) 3 wrzesień, 2009 - 15:46