grześ

grześ

Aaa… O tym nie pisałem, ale poza Dziennikiem tylko raz mnie się na jakimś portalu usiłowało komentarz napisać i to na Interii właśnie:) Z tego co pamiętam – prostowałem w nim jakąś relację z którejś z komisji śledczych. Ja widziałem w TV jedno, a autor… zupełnie co innego. Wiadomo jaki był skutek mojej interwencji. Ani komentarza, ani zmian w tekście. To zdaje się norma na portalach.

Pozdr.

PS
O Lacrimosie będzie jutro, jak dam radę. Dziś już odpadam.


Kto nie może [email protected]ć? By: paprotnik (10 komentarzy) 1 wrzesień, 2009 - 13:47