Gretchen,

Gretchen,

dwie uwagi,
pierwsza natury ogólnej:

Nie można Herberta wyizolować z miejsca i czasu w którym tworzył. Nie można go traktować jedynie, jak wyabstrahowanego z kontekstu geniusza, tworzącego uniwersalnie, niemożliwe do jednoznacznej interpretacji teksty.

Był on poetą silnie zakorzenionym w naszej tradycji, historii i kulturze. W swojej teraźniejszości społecznej.
Śmiało i nonkonformistyczne diagnozując konkretny i realny świat. Swój świat.

Czyż nie był rugowany i przemilczany w PRLu?
Czy w III RP nie usiłowano zrobić z niego wariata?
Czy ogólnoludzki, ponadczasowy i abstrakcyjny twórca byłby aż tak niebezpieczny dla skrzeczącej rzeczywistości komuny i postkomuny?

Druga uwaga, konkretniejsza:

Nawet byłbym gotów się z Tobą zgodzić, gdyby wiersz kończył się trzecią zwrotką.
Ale tak przecież nie jest.
Jest kontynuacja.

W zwrotce czwartej pojawiają się hamletyzujący inteligenci “co czaszkę w czułe palce biorą”, którym nie starcza odwagi by zająć jasne i czytelne stanowisko.
Relatywizują i ściemniają.

Jedni kryją się za banałami empati i tolerancji; przecież on/ona maja prawo bronić swego życiorysu. Nie zająknąwszy się nawet, że ten broniony życiorys to kłamstwo.

Inni, w trosce o to by było miło i przyjemnie próbują niewygodne usunąć lub przemilczeć. Odłożyć ad calendas graecas. Ukryć. Przekłamać.
Ot, przykłady z pod jednej blogowej notki.

Jest i piąta zwrotka, którą co prawda już przerobiliśmy, ale zwróć uwagę na jedną charakterystyczną rzecz.

Na zadziwiającą aktualność jej wersów, gdy okazuje się, że dziś najbardziej popularną osobą w kraju, osobą największego zaufania społecznego jest animator działalności, przez poetę określonej słowami;“po strunach podróż po zabawach”.

Zamykając się w prywatności, tracimy powoli zainteresowanie sferą publiczną, naiwnie sądząc, że nas nie dotyczy.
Zostawiamy ją w rękach cwanych hochsztaplerów i akwizytorów.

Czy naprawdę przestroga Herberta z przed lat jest aż tak chybiona?
Czy coś jakby nie wracało, w zmienionej, unowocześnionej formie?

Na koniec muszę zadeklarować solennie, że nikomu nie narzucam swojego rozumienia wiersza.
Niech każdy pojmuje go na swój sposób, albo niech choć spróbuje zrozumieć.

Tobie w każdym razie dziękuję za podjęcie trudu własnej interpretacji.
To cenne.

Pozdrawiam serdecznie


Prośba By: scroll (61 komentarzy) 23 sierpień, 2009 - 17:28
  • -->Oszust1, Yassa By: referent (24.08.2009 - 19:27)
  • Yasso i Referencie By: oszust1 (24.08.2009 - 19:24)
  • Yasso By: Gretchen (24.08.2009 - 19:09)
  • -->Yassa By: referent (24.08.2009 - 18:38)
  • Panie Referencie, By: scroll (24.08.2009 - 18:38)
  • -->Yassa By: referent (24.08.2009 - 18:33)
  • Panie Referencie, By: scroll (24.08.2009 - 21:06)
  • -->Yassa By: referent (24.08.2009 - 17:39)
  • W kwestii gwiazdek, Yasso, By: merlot (24.08.2009 - 17:05)
  • Panie Referencie, By: scroll (24.08.2009 - 16:47)
  • Magio, By: scroll (24.08.2009 - 16:44)
  • Merlocie, By: scroll (24.08.2009 - 16:41)
  • -->Yassa By: referent (24.08.2009 - 14:23)
  • Yasso By: goofina (24.08.2009 - 10:18)
  • Yasso, By: merlot (24.08.2009 - 10:45)
  • Oszuście1, By: scroll (24.08.2009 - 01:15)
  • Gretchen, By: scroll (24.08.2009 - 01:01)
  • Maszyno, By: scroll (24.08.2009 - 00:57)
  • Merlocie, By: scroll (24.08.2009 - 00:52)
  • Igło, By: scroll (24.08.2009 - 00:50)
  • Panie Referencie, By: scroll (24.08.2009 - 00:49)
  • Grzesiu, By: scroll (24.08.2009 - 00:46)
  • Oszuście1 By: Gretchen (23.08.2009 - 20:56)
  • Yasso, By: oszust1 (23.08.2009 - 20:55)
  • Yasso By: Gretchen (23.08.2009 - 20:19)
  • Maszyna wstawiła muzykę.. By: txt (23.08.2009 - 19:54)
  • Nieszkodzi... By: igla (23.08.2009 - 18:46)
  • Panowie, By: scroll (23.08.2009 - 18:42)
  • Yasso, By: merlot (24.08.2009 - 10:44)
  • Panie Grzesiu By: igla (23.08.2009 - 18:13)
  • Igła, By: tecumseh (23.08.2009 - 18:09)
  • Ja, to je ono By: igla (23.08.2009 - 18:03)
  • -->Yassa By: referent (23.08.2009 - 17:50)
  • Hm, Yassa jakiego nie znamy:)? By: tecumseh (23.08.2009 - 17:41)
  • Komentarz odautorski By: scroll (23.08.2009 - 17:32)