Grzesiu

Grzesiu

Nocą milczeć nie trzeba…
Noc lubi myśli.

Kiedyś napiszę tekst o miłości, bo miłość tak bliska przyjaźni, jest od niej przeraźliwie odległa.

To spotkanie uświadomiło mi, choć prawdziwiej będzie powiedzieć – uświadamia mi, że jestem przedurna, że w biegu pomijam, prawie zapominam.

On mi przyniósł piękną, wielką, pachnącą, czerwoną różę na to spotkanie.

Wytrwał. Wiem, że wytrwa moje kolejne życiowe fale. Wzniesienia i opadania.

Uwielbiam być przyjaciółką Mężczyzny. To jest coś. Dla kobiety. Dla mnie.

W tych ciemnych chwilach, jestem do szpiku kości z nim.

Bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że to jest ktoś, komu zawdzięczam wiarę w to, że mężczyźni nie są tchórzami, że potrafią.
I jeszcze ogólniej, że trzeba wierzyć, mieć nadzieję, bo są ludzie, którzy potrafią być.
Znaleźć może trudno, ale skarb trzeba chronić.


Moje słowa o przyjaźni By: Gretchen (13 komentarzy) 18 sierpień, 2009 - 23:07