@Podróżny

@Podróżny

Przeczytałem trzy razy, ale wydaje mi się, że zdanie:

Był to skuteczny szantaż wymuszający decyzje o Powstaniu, w wyniku którego główny ciężar pozbycia się sowieckich przeciwników szczęśliwie spadł na Niemców.

Zasługuje na przeredagowanie. W obecnym kształcie jest nieco mętne i w pierwszym czytaniu sugeruje, że celem Powstania było danie impulsu do wybicia Sowietów rękami Niemców.

Co do meritum – bardzo ciekawe jest – są to niestety sprawy, których pewno nigdy się nie dowiemy, jakich argumentów – poza osobistym przekonaniem i ogólnymi stereotypami – używał Rzepecki, aby uwiarygodnić tezę, że źle rokujący zryw zbrojny (a właściwie – niezbrojny, zważywszy na stan powstańczego wyposażenia) będzie w ostatecznym rozrachunku korzystniejszy niż wyczekanie na moment wkroczenia Armii Czerwonej? Po prostu w całej sprawie nie rozumiem kwestii wojskowej – co powstrzymywało dowództwo AK przed ewentualnym rozpoczęciem działań powstańczych w momencie, kiedy ofensywa Sowiecka nabierze rozpędu i Niemcy będą zmuszeni do odwrotu? Dlaczego zignorowano raporty Iranka?

Serdecznie pozdrawiam i czekam na tekst całości w Wordzie.


Pułkownik Jan Rzepecki By: amaksymowicz (25 komentarzy) 3 sierpień, 2009 - 15:21