-->sim

-->sim

Cóż, kamienne i morskie to owo Assertiko jest na różnych blogach i w reklamach producentów. Przeczytałem. Ja niczego takiego w nim nie czułem. Opary etylu w nosie (tak bywa, to podobno nie jest wada, prawda, mawiają...), prozaiczny zapach kwiatków, niepotrzebne słodkości. Zresztą nieważne, co kto lubi; ja tego wina raczej nie polecam i już nie kupię. Relacja ceny do jakości jest słaba.


7.7.09, 19:36 By: referent (20 komentarzy) 7 lipiec, 2009 - 18:38