Panie Jerzy,

Panie Jerzy,

znów się nie zgadzam.
Mogę stworzyć nową jakość baśni.
Jesteśmy ludźmi cywilizowanymi. Nie potrzebujemy opierać się na najprostrzych archetypach wynikających z instynktów (np. to, ze zło musi zostac ukarane, zły bohater musi umrzeć).
Co więcej – jestem osobą wierzącą, kierującą się określonymi wzorcami. Tym chcę się dzielić.
Kto wie, może to, co będę robić, okaże się potrzebne i przemówi do ludzi? Pomoże im w życiu odnaleźć nadzieję? Czemu mam to z punktu rzucać? Bo nie pasuje do przestarzałego kanonu?
Eee, nie.

A dzieci to były po stronie wilka nie dlatego, że zły, tylko dlatego, że mniej nienaturalny może? Do dzieci mocno przemawia to, co prawdziwe. Ale wilka i zająca dobrze nie pamiętam, więc nie upieram się przy tej opinii.


Baśń. Część ostatnia. By: mida (17 komentarzy) 30 czerwiec, 2009 - 20:08