Oj, yassa, nie udawaj,

Oj, yassa, nie udawaj,

sugerujesz, że ktoś gdzieś publikuje (dokładniej na stronie byłych esbeków czy kogoś tam, nie znam tej strony) i że mu za to płacą, choć wystarczy zajrzeć do wpisu Szczęsnego, w którym on sam się dziwi skąd tam jego tekst się wziął bez jego zgody.

Więc za kradzież tekstu ma on odpowiadać?

No ale w myśl zasady, obrzucaj błotem, to się coś przylepi, widać, lubisz postępować.

Nie chce mi się więcej gadać, bo to nudne.

Jak coś do kogoś masz, to pisz szczerze, te twoje insynuacyjno-oślizgłe komenty z pozycji wiecznego prześmiewcy i jedynego sprawiedliwego to w sumie mało warte są.

pzdr


Broniewskiego wiersz dedykuję naszym ojropejskim "orłom" By: jarecki (23 komentarzy) 15 kwiecień, 2009 - 22:14