Halo!

Halo!

Mówię do tego Pana, co śpi…
Mówię do tego Pana nieustannie…

Buntujesz się, Chłopie?
Sorry…
Spóźniłeś się. Pomyliłeś się.
Nie pierwszy i nie ostatni raz.
To ludzkie. To normalne.
Nikt Ci z tego powodu nie będzie robił wyrzutów.
Zawsze może być gorzej…
Pewnie znajdą się ochotnicy, którzy Twoje niepowodzenie wezmą na siebie.
Chcesz im sprawić tę frajdę?
Przecież nie tak chciałeś...
Chcesz, żeby czuli się winni do końca swojego żywota?
A może masz jeszcze coś do powiedzenia?
Jasne że masz.
Wesz, co masz robić.
Jestem przy Tobie cały czas.
Nawet wtedy, kiedy odpisuję na komentarz Szczęsnego.
Dobrze wiesz, że jestem tak wredna, jak Ty.
Dobrze wiesz, że rozumiem Twój bunt.
Tylko wiesz co? – bunt to walka.
Chcesz się poddać?
Nie, Słonko. Nawet o tym nie myśl.
Ja, wredna wiedźma, Cię pilnuję.
Zbieraj się Chłopie!
Czekam na Ciebie…


List do Michała [czwarty] By: Gretchen (3 komentarzy) 13 kwiecień, 2009 - 21:12