Ad. pkt 2

Ad. pkt 2

Odysowego.

Mnie Jan Maria i Jego Rokitowa od pewnego czasu interesują tylko i wyłącznie jako odzwierciedlenie pewnej postawy.
Postawy panoszy ( tak to nazywam ) oraz towarzyszącej mu idiotki. Patrz Marcinkiewicz.

I ad rem.
Owszem odczuwam bardzo niechrześcijańską satysfakcję, że ta zidiociała i pasożytnicza para została potraktowana, tak jak traktuje się każdego, polskiego pasażera klasy economy.

I nie ma w tym nic osobistego.
Ot, po prostu panosza przestanie się panoszyć.
Jako facetowi serdecznie mu współczuję.
Tyle, że bez przesady.


Szynel By: referent (10 komentarzy) 21 luty, 2009 - 11:30