Magia

Magia

goofina

_No dobra, tera ja. (Turecki)_

Panie Janku, czy ja mam grać?
GRAĆ!

No to jadę – budź się.

“Po co przeprowadza się takie eksperymenty? Może po to, żeby sprawdzić jakież to mechanizmy w naszych głowach powodują, że głupiejemy je szczętem?”

Po co to ja wiem, polemizuję nie z celem tylko z metodą. Zwłaszcza, że to jest miecz obosieczny, co sama zauważasz. Pamiętajmy, że te badania robione były po doświadczeniu II wojny światowej.

“Uprzejma prośba. W przedstawionym doświadczeniu, pod powłoką uprzejmej prośby ukryty jest przekaz: “chcę zająć twoje miejsce; żadne inne tylko twoje”. Przecież wolnych miejsc w pociągu było pod dostatkiem. Zgadzam się, że wykonanie spełnienie takiej prośby jest osobistym wyborem każdego. Jak wszystkie wybory, we wszystkich pozostałych eksperymentach. Albo coś.”

O i widzisz tu się nie zgadzam, stanowczo.
Uprzejma prośba jest niczym więcej ponad uprzejmą prośbę. Taki przekaz, że chcę Twojego miejsca i tego właśnie wyłacznie miejsca pragnę, jest oczywisty.
Prośbę mogę spełnić, nawet kompletnie nieracjonalną, odjechaną i absurdalną – o ile chcę to uczynić. Jedna strona wybiera, że prosi. Druga strona wybiera, że prośbę spełnia (lub nie). Tu nie ma dodatkowych czynników, a motywacje spełniającego prośbę mogą być równie nieracjonalne, odjechane i absurdalne.

W moim odczuciu problem się zaczyna kiedy robię coś czego nie chcę , na przykład z takiego powodu, że ktoś wywiera na mnie nacisk, albo mną manipuluje, albo jest agresywny. W tym nie chcę, lecz to robię widzę źródło problemu, co powtarzam, żeby należycie kwestię podkreślić.

“Władza, czy też szerzej – autorytet, może wywoływać w ludziach różne stany. Lęk jest tylko jednym z nich. To o co my się w tym punkcie spieramy? Eeee…”

Yyyyy… Tu się nie spieramy?

“Wiadomości, szczególnie te ważne, są poszatkowane, jak kapusta. Zamiast całego obrazka dostajemy puzzle. Im bardziej jesteśmy zarobieni tym mniejsza szansa, że złożymy obrazek samodzielnie. Z drugiej strony zalewają nas bzdety, dopieszczone medialnie pod każdym względem. Przykładowy efekt? Cały kraj przez kilka dni podnieca się romansem Kazia. No. I tak ma być, kurde.”

Do składania puzzli – fragmentów przetworzonych już przez innych, używamy swoich mocy przetwarzania. U różnych są one różne, wiadomo.
Skomplikowany obrazek, złożony z piętnastu tysięcy części, ułożyć jest trudniej niż taki, który wydaje nam się prosty. Przecież w sprawie Kazimierza to każdy ma zdanie, a w sprawie kryzysu światowego to już niewielu (względnie).

Część ludzi nie lubi jak jest trudno, bo to wysiłek jednak jest przy czym efekt niepewny. Łatwiej podczepić się pod autorytet, media, każdego komu ufamy na tyle, żeby przyjmować jego definicję rzeczywistości.
Dlaczego ufamy? Zostawię to, bo ciekawsze wydaje się dlaczego ufając stajemy się bezkrytyczni i tracimy dystans nie reagując na pierwsze, drugie, trzecie ostrzegawcze dzwonki. Być może to są te same powody…
Potem dzwon i budzimy się zbyt późno.

“Głównym elementem w definicji terroryzmu jest STRACH. A podtrzymywać strach w społeczeństwie, wzmagać nieustannie poczucie zagrożenia, można na setki sposobów. Również poprzez powtarzanie 24/7, we wszystkich mediach: terror, terroryzm, terroryści.
Dlaczego tak niewielu o tym mówi/pamięta? Niewygodne?”

Strach tak, bezwzględnie tak. I jeszcze coś – działanie poza prawem i nieprzewidywalność terrorystów. Ta mieszanka daje piorunujący efekt.
Media… Wzmagają poczucie zagrożenia. Dobrze (oczywiście to niedobrze – zaznaczam, że się zgadzam) moja koncepcja jest taka, że niewielu o tym pamięta i mówi z powodów opisanych wyżej: może nie jesteśmy w jakiejś części zdolni do złożenia całości, może potrzebujemy na czymś się oprzeć, może uznajemy swoje ograniczenia w dostępie do informacji? To tylko hipoteza.

Efekt jest smutny. Coraz mniej samodzielnie myślących ludzi. Zagubienie. I kolejne poddawanie się tym, których wybraliśmy na swoich kierowników (za wyrusem).

Tak mało jest dobrych, optymistycznych informacji, a tak dużo kolejnych makabresek. Naprawdę na tym świecie nie dzieje się już nic dobrego? Bzdura. Codziennie dzieją się miliony dobrych rzeczy.
Kiedy zdarzy się tragedia media ją mielą i mielą. Jeśli coś pozytywnie niezwykłego – informacja i jedziemy dalej, do makabreski. Szeroko rozumiana patologia jest ciekawsza.

Obiektywny ogląd świata jest niemożliwy, co niestety powinno skłaniać nas raczej do myślenia i obserwowania. A to, co zechcemy obserwować? Jakiego języka opisu będziemy używać? No to sama wiesz…

“Następnie to, proszę Pani Gretchen, zgadzam się, zgadzam i znowu się zgadzam.”

Koszmar Pani Magio oraz klęska ostateczna. :)

No.

P.S Idiotycznie się zapisało przez wybór opcji odpowiedz cytując . Poszłam na łatwiznę metodologiczną :)


Zamiast Potygodnika... pitu-pitu skojarzenia By: goofina (39 komentarzy) 15 luty, 2009 - 19:50
  • Griszqu By: goofina (19.02.2009 - 13:44)
  • Magio By: hgrisza (19.02.2009 - 09:20)
  • Kolego Griszqu By: goofina (19.02.2009 - 00:13)
  • Agawo By: goofina (18.02.2009 - 17:35)
  • Gretchen By: goofina (18.02.2009 - 17:06)
  • Gretchen By: goofina (18.02.2009 - 18:06)
  • Magio By: hgrisza (18.02.2009 - 15:57)
  • Magio By: agawa (18.02.2009 - 12:47)
  • Magia By: Gretchen (17.02.2009 - 21:58)
  • Gretchen By: goofina (17.02.2009 - 14:18)
  • Magia By: Gretchen (17.02.2009 - 02:30)
  • Gretchen By: goofina (17.02.2009 - 02:23)
  • Magia By: Gretchen (17.02.2009 - 01:55)
  • Bianko By: goofina (17.02.2009 - 01:35)
  • Dzięki Magio, By: bianka (17.02.2009 - 00:39)
  • Panie Igło By: goofina (16.02.2009 - 23:06)
  • ? By: igla (16.02.2009 - 22:56)
  • Agawo By: goofina (16.02.2009 - 22:54)
  • Griszqu By: goofina (16.02.2009 - 18:35)
  • Gretchen By: goofina (16.02.2009 - 14:56)
  • Ucieczka od wolności By: agawa (18.02.2009 - 12:57)
  • Magio By: hgrisza (16.02.2009 - 09:43)
  • Krok Piąty By: Gretchen (16.02.2009 - 02:04)
  • Krok Czwarty By: Gretchen (16.02.2009 - 01:29)
  • Magia By: Gretchen (16.02.2009 - 01:08)
  • Krok Trzeci By: Gretchen (16.02.2009 - 01:03)
  • Gretchen By: goofina (16.02.2009 - 00:55)
  • Krok Drugi By: Gretchen (16.02.2009 - 00:48)
  • Krok Pierwszy By: Gretchen (16.02.2009 - 00:18)
  • Panie Igło By: goofina (16.02.2009 - 00:13)
  • Docencie By: goofina (16.02.2009 - 00:06)
  • Donoszę uprzejmie, By: igla (15.02.2009 - 23:56)
  • nigdy nie będę w IOWA By: docentstopczyk (16.02.2009 - 09:12)
  • Szanowny Docencie By: goofina (15.02.2009 - 23:27)
  • Ratujcie mnie! By: docentstopczyk (15.02.2009 - 20:28)