poldek

poldek

miałem na myśli firmy jak np. banki, chociaż jakby Węgry zbankrutowały to może i byłaby zawierucha ale ile czystego powietrza by napłynęło po erze socjalistów!

Argentyna zbankrutowała jakiś czas temu. I żyją. Ba chwilę po bankrctwie w kilka lat ostro odrabiali wzrostem PKB na poziomie 10%

Obligacje, taaa, botyczne czy nie, niech spróbują, jak niesprzedadzą to będzie problem ale z drugiej strony wiesz może jaki był popyt na ostatnim przetargu?

na pniu poszły, OFE muszą gdzieś inewstować np. jasne że to kręcenie wokół własnego ogona ale w jaki inny sposób chcesz sfinansować dług publiczny nie emitując obligacji (wbrew temu co piszesz dosyć rentownym i bezpiecznym) i nie nakręcając inflacji?

Recepta opozycji- zwiekszyć deficyt, czyli m.in …sprzedac więcej obligacji:)

wydawajmy więcej, jakoś to będzie najwyżej podwyższymy podatki, wróć- rząd podniesie.

:P

prezes,traktor,redaktor


Qurde, ale jaja! Happy end - ale ze łzami w oczach.... . By: poldek34 (12 komentarzy) 3 luty, 2009 - 19:38